Gończyce: 8. Diecezjalny Kongres Różańcowy /ZDJĘCIA/
Kościół
Sob. 11.03.2023 21:55:56
11
mar 2023
mar 2023
- Jesteście apostołami Chrystusa, jego misjonarzami... – mówił bp Grzegorz Suchodolski do blisko 1000 osób z 11 dekanatów, uczestniczących w VIII Diecezjalnym Kongresie Różańcowym, który odbył się 11 marca w parafii św. Trójcy w Gończycach.
Bóg sprzyja tym, którzy kochają go przez Najświętszą Maryję Pannę. - Dlatego niech ta miłość do naszej Matki jeszcze bardziej umacnia się. To dzisiejsze spotkanie, to wspólne ubogacenie tak licznym zgromadzeniem, niech jeszcze bardziej to serce będzie biło ku naszej Matce, będzie też złożone w jej sercu, by się tam doskonaliło, by było wolne od zła, bo każdy grzech, to jest wyrzucenie Jezusa z mojego serca- mówił ks. Grzegorz Koc, diecezjalny moderator Kół Żywego Różańca. Nawiązując do misyjności Kościoła, podkreślał, że tak naprawdę służymy Bogu dla Jego chwały, pomagając tym, którzy są wezwani na misje, byśmy byli prawdziwie córkami i synami naszego ojca, którzy przynosimy tę obfite owoce w Chrystusowym Kościele.Konferencja i świadectwo
Konferencję pt. „Żywy różaniec wsparciem dzieła misyjnego” wygłosili ks. dr Maciej Będziński – dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych i siostra dr Monika Juszka RMI – sekretarz krajowy PDMD w Polsce. „Modlitwa różańcowa jest przygotowaniem do Eucharystii lub medytacją po Eucharystii. Jak ktoś zostaje dłużej, żeby się modlić, to kontempluje Jezusa, którego już nie ma na ołtarzu, nie ma w tabernakulum, tylko jest w moim tabernakulum, w moim sercu. Modlitwa różańcowa jest modlitwą biblijną, Jezusową i modlitwą w kościele i dla Kościoła. W żywym różańcu pielęgnujemy dziesiątek różańca” - mówił ks. Maciej. „ W modlitwie i u Pana Boga nie ma naszej ludzkiej kalkulacji. Nam się czasami wydaje, że im więcej modlitw, tym więcej wyprosimy, ale Pan Bóg to nie jest supermarket, że jak zapłacę więcej przy kasie, to więcej dostanę. Tu chodzi o nasze serce i naszą intencję. Kiedy Paulina zakładała żywy różaniec, ona wtedy jeszcze nie wiedziała, że to będzie tak wielkie na całym świecie stowarzyszenie żywego różańca, kiedy ona zbierała pierwsze kobiety, prosiła o modlitwę za misje...”- dodała s. Monika.
Świadectwem z misyjnej posługi podzielił się ks. Jan Ślepowroński, który od 30 lat posługuje na misjach. Przez ponad 29 lat był rektorem seminarium duchownego w Gródku, później w Kijowie na Ukrainie, a trzy lata temu podjął misje w Afryce w Koupela w Burkina Faso. Dzieląc się doświadczeniem życia kapłańskiego wyznał, że wyjechał na Wschód, ponieważ odkrył to jako wolę Bożą. Placówka misyjna znajdująca się na peryferiach miasta Koupela, gdzie posługuje ks. Jan, prowadzi przedszkole, do którego uczęszcza 60 dzieci z biednych rodzin, internat dla 20 dziewcząt oraz świetlicę dzienną dla młodzieży. Jest tam też gospodarstwo, gdzie hodują kurki, indyki, perliczki, kozy, owieczki, świnki, uprawiają kukurydzę i orzeszki ziemne. Swoje świadectwo misjonarz ubarwiał muzyką i śpiewem.
Eucharystia
Uroczystej Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy diecezji Grzegorz Suchodolski, który zwracając się do uczestników kongresowej stacji różańcowej powiedział „dobrze, że jesteście, dobrze, że Kościół ma w was nie tylko wierne swoje dzieci, ale także wiernych współpracowników. Dobrze, że jesteście nie tylko uczniami naszego Pana Jezusa Chrystusa, ale także Jego apostołami, misjonarzami, dobrze, że nie skrywacie swojej wiary w zaciszu swojego serca, czy swojej małej izdebki ale, że jesteście odważnymi głosicielami Bożej miłości, wobec swoich bliskich i wobec tych, którzy są daleko. Chcę wam podziękować dzisiaj, na tym naszym dorocznym spotkaniu kongresowym za to, że z różańcem w dłoniach przewodniczycie w tak wielu momentach życia naszych parafii różnym czuwaniom modlitewnym”.
Na zakończenie odmówiono koronkę do Bożego Miłosierdzia.
Kongres transmitowany był przez telewizję internetową FARO. TV i Katolickie Radio Podlasie.
Zobacz Galerię
112 Zdjęć
Zobacz Galerię
53 Zdjęć
Zobacz Galerię
74 Zdjęć
fot. WJ, xPB. Antoni Poletyło
1 komentarze
To jest siła wiary. Niech przeciwna Polsce stacja telewizyjna i jej dziennikarzyny przyjadą na takie spotkania i porozmawiają z ludźmi a nie szukają sensacji w archiwalnych teczkach SB-ecji.