Odszedł szlachetny kapłan i wspaniały człowiek
paź 2020
2 października odszedł do domu Ojca w wieku 79 lat ksiądz prałat Julian Jóźwik- emerytowany proboszcz parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie, wspaniały kapłan, człowiek wielkiego serca i ogromnej życzliwości.
Pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji w kurii, między innymi tworzył zręby siedleckiej „Caritas” i był jej pierwszym dyrektorem. Pozostanie w pamięci jako człowiek pełen dobroci, optymizmu, kultury, życzliwości i ogromnej wiary. - Można by powiedzieć, że był to wielki człowiek, człowiek wielkiego formatu, ogromnej kultury i ogromnej wiary- wspomina przyjaciel ks. Juliana, ks. prałat Ryszard Andruszczak. - Kochał Polskę i polską literaturę, a w Sienkiewiczu był zakochany całym sercem. Portafił cytować niektóre księgi Sienkiewicza na pamięć, a robił to z takim sercem, że nie sposób było się tym nie zainteresować i nie iść za jego myślami (…) Jakby się z tym Sienkiewiczem utożsamiał w miłości do ojczyzny i w miłości do Kościoła...- dodaje.
POSŁUCHAJ
- Byłem pełen podziwu za wielkie zaangażowanie i ogrom pracy, którą ks. prałat poświęcał dla dobra Kościoła, dla dobra naszej diecezji. Budował zręby katolickiej poradni rodzinnej w diecezji, której był dyrektorem długie lata, ileż wysiłku pracy poświęcił jako ten, który kładł podwaliny pod budowę struktur „Caritas” diecezji siedleckiej, budował struktury „Caritas” parafii diecezji, pełnił obowiązki ekonoma diecezji. Był ciepłym, serdecznym, otwartym, rozmodlonym kapłanem...- wspomina ks. prałat Edmund Szarek.
POSŁUCHAJ
WJ/Garwolin [ja]
0 komentarze