Trzcianka: świętowanie w Mieście Maryi

80 lat temu powstał Ruch Focolari, a 27 lat temu w Trzciance w gminie Wilga powołano do życia jedyne w Polsce miasteczko Mariapoli Fiore. Chiara Lubich nazwała to miejsce Fiore czyli kwiat, wyrażając pragnienie, aby rozsiewało daleko woń Chrystusa. 2 lipca w miasteczku obchodzono uroczystości jubileuszowe połączone z poświęceniem kamienia posadowionego w miejscu, gdzie 24 czerwca 1996r. złożono akt fundacyjny Mariapoli Fiore napisany przez założycielkę ruchu.

Jest ono jednym z kilkudziesięciu na całym świecie laboratoriów życia Ewangelią, które założycielka Ruchu Focolari, Chiara Lubich, nazwała Mariapoli tj. Miasto Maryi, gdyż ich zadaniem jest rodzić duchową obecność Chrystusa. Mszy św. polowej przewodniczył biskup pomocniczy Grzegorz Suchodolski, który w homilii mówił m.in., że Bóg chce być pierwszym w miłości, że chce być pierwszym, który jest miłowany przez człowieka. - Dużo dla każdego z nas znaczy miłość ojca i miłość matki, wiele dla każdego z nas znaczy miłość osób najbliższych, zwłaszcza dla rodziców miłość dzieci, ale to wszystko jest możliwe, jesteśmy zdolni do miłości dlatego, że pierwszym miłującym nas jest Pan Bóg. I dlatego dzisiaj na nowo, świętując te różne, wymienione tutaj jubileusze, rocznice i okoliczności naszego spotkania, uświadamiamy sobie, że najważniejsze jest to pierwsze prawo życia duchowego- mówił biskup i dodał, że właśnie z tej miłości Bożej, odkrywanej w sercu zrodziło się pierwsze dzieło w sercu Chiary Lubich, kiedy to w 1939 r. udała się na rekolekcje młodzieżowe Akcji Katolickiej do Sanktuarium Maryjnego do Loretto. Tam nastąpiło pierwsze ożywienie jej serca, żeby nie żyć dla siebie, ale dla tego, który do końca ją umiłował. Później przyszły trudne, wojenne czasy, bombardowania, trudne wybory. I w tym charyzmacie powstaje to wielkie i piękne dzieło, które rodzi się z niedostatku i biedy ludzkiej. - Chiara pokochała Boga bardziej niż swoich najbliższych, niż ojca i matkę i w tym najtrudniejszym czasie pozostawiła ich, a sama poszła drogą Jezusa, drogą kolejnych swoich bardzo odważnych wyborów – artykułował bp Grzegorz.

„Rozszerzać woń Chrystusa w Polsce i dalej”

W roku 1996 Chiara, która otrzymała wówczas doktorat honoris causa z nauk społecznych na KUL-u, inaugurowała to miasteczko życząc, by Chrystus był zawsze obecny wśród jego mieszkańców, jako gospodarz tego miejsca. Nadała mu imię Fiore – Kwiat i zadanie „Rozszerzać woń Chrystusa w Polsce i dalej”. - Wtedy Chiara wpadła na nadzwyczajny pomysł. Zaproponowała Ruchowi Focolari na całym świecie komunię dóbr na rzecz tego miasteczka. W krótkim czasie wpłynęła suma wystarczająca, by wykonać remonty i adaptacje istniejących budynków, rozpocząć budowę dwóch nowych domów oraz rozbudować infrastrukturę. Mieszkańcy miasteczka budowali jednak nie tylko cementem materialnym, lecz także innym spoiwem. Pracując w szpitalu, w urzędzie gminy i ucząc w szkołach, dawali świadectwo wielkiej gotowości do służby i poświęcenia się dla innych. Ten cement duchowy, który ma na imię miłość budował mosty międzyludzkie- powiedział ks. Roberto Saltini, focolarini.

Kamień dla Chiary

Podczas uroczystości biskup Grzegorz Suchodolski poświęcił kamień w miejscu, w którym 24 czerwca 1996 roku złożono Akt Fundacyjny Mariapoli Fiore, a dokument podpisali ówczesny biskup siedlecki Henryk Tomasik i odpowiedzialni za Ruch Focolari w Polsce Barbara Schejbal i Roberto Saltini. - To, co naprawdę przyciąga w tym wszystkim, to jest Jezus, który powinien być obecny między nami i którego chcemy kochać i żyć dla Niego oraz dla drugiej osoby – mówi Iza Zagrodzka, a wicestarosta garwoliński Marek Ziędalski dodaje, że miasteczko Mariapoli Fiore jest jedynym takim w Polsce, „więc to jest unikat na skalę kraju i możemy czuć dumę i wyróżnienie, że takie miasteczko na terenie powiatu garwolińskiego się znajduje, ponieważ bardzo wiele inicjatyw związanych z Ruchem Focolari odbywa się w tym miasteczku”. - Tak się składa, że jako dziecko i w późniejszym okresie również bywałem tu na rekolekcjach, na różnych wydarzeniach. Przyjeżdżałem bardzo często z moją ciocią, która jest siostrą zakonną i również bardzo chętnie przyjeżdżałem w różnych inicjatywach brałem udział – informuje M. Ziędalski. - Jest to takie miejsce bardzo piękne wśród polskiego krajobrazu. Dzisiaj ks. biskup mówił podczas mszy, że jest dumny z tego, że akurat w tym miejscu w diecezji podlaskiej jest takie miejsce. Ja osobiście przyjechałam tutaj z Zabrza, bywam tu niejednokrotnie na różnego rodzaju rekolekcjach. Myślę, że osoby, które poszukują czegoś więcej w życiu, my oczywiście mówimy otwarcie o Panu Bogu, ale tak naprawdę osoby, które poszukują wartości, które dzisiaj są naprawdę w wysokiej cenie, to tutaj znajdą odpowiedź na te wszystkie swoje zapytania, poszukiwania, na ideały o których marzyli. Myślę, że to właśnie jest takie miejsce, w którym można to wszystko spotkać – zaznacza Małgorzata Turek.

Jubileuszowe uroczystości połączone były z Dniami Wilgi, więc na estradzie były występy zespołów, smakołyki w wykonaniu OSP i Kół Gospodyń Wiejskich, atrakcje dla dzieci i wiele innych.