Zdjęcie za opowieść – relacja z wernisażu Jana Czypionki

To był 11. wernisaż Galerii „Kotara” Fotografii. „Podejrzane” fotografie zaprezentował artysta ze Śląska - Jan Czypionka. Jego socjologiczne portrety to opowieść o emocjach tak jego, jak i jego bohaterów. Szarość i czerń tych zdjęć ma wiele znaczeń.

Podejrzane życie to opowieść o ludziach. O ich radościach i trudach, o ich życiu teraz i dawniej. To fotografie które, jak mówił autor pozwoliły mu poznać niesamowite, często bardzo skomplikowane losy bohaterów z kopalń, zaniedbanych podwórek, brunatnych familoków. Czypionka zna ich nie tylko z imienia i nazwiska.

Przygodę z fotografią Jan Czypionka zawdzięcza dziadkowi. To od niego dostał pierwszy aparat – kultową dziś Smenę – która zrodziła jego pasję. Autor lubi podkreślać, że jest amatorem. Różnicę między amatorem a profesjonalistą tłumaczy w nieco żartobliwy sposób. Profesjonalista „musi”, a amator „chce”. Z chęci poznania i utrwalenia emocji w fotografii zrodziły się liczne spotkania Jana Czypionki z postaciami z jego zdjęć. By móc robić porter socjologiczny, trzeba oswoić ludzi, trzeba ich polubić, zdobyć ich zaufanie i wysłuchać tego, co mają do powiedzenia. A mają bardzo wiele. Czasem ciężar wysłuchanych opowieści był tak znaczący, że artysta by złapać dystans, odkładał na jakiś czas aparat. Życie podejrzane to nie dokumentacja ulotnej chwili podglądanej z ukrycia, to realne spotkania twarzą w twarz z bohaterami na ciemnych ulicach, w brzydkich wnętrzach, w kopalni pod ziemią.

Wystawę Jana Czypionki „Życie podejrzane” można oglądać do 12 czerwca w holu dolnym Centrum Sportu i Kultury. Kuratorem wystawy jest Dariusz Szubiński. Wstęp wolny.

Jan Czypionka, rocznik 1954, dziennikarz, autor wielu reportaży, związany od 40 lat ze śląskim środowiskiem prasowym. Od połowy lat 90 pracował w prasie górniczej. Fotoreporter, autor kilkunastu wystaw indywidualnych w Polsce i we Francji, wielokrotny uczestnik finałów Śląskiej Fotografii Prasowej.



inf. pras.