„Bitwa” kulinarna KGW w Żelechowie
Region
Pon. 10.07.2023 08:22:10
10
lip 2023
lip 2023
Smaki regionów, dawne receptury i wyjątkowe potrawy przygotowywane z pasją i sercem. W Żelechowie odbyły się powiatowe eliminacje Ogólnopolskiego Konkursu Kulinarnego dla Kół Gospodyń Wiejskich pn. „Bitwa Regionów”. Spośród 15 regionalnych potraw zgłoszonych do konkursu przez koła z powiatu garwolińskiego, największe uznanie jurorów zyskały żeberka w wykonaniu pań z Kawęczyna w gminie Maciejowice.
Celem konkursu „Bitwa Regionów” jest m.in. promowanie regionalnych potraw oraz bogactwa i różnorodności lokalnych tradycji kulinarnych. Ważnym aspektem jest także promowanie i wspieranie Kół Gospodyń Wiejskich, w szczególności w zakresie aktywizacji wspólnot i społeczności lokalnych na obszarach wiejskich. - W konkursie na Mazowszu wzięło udział 470 pań z Kół Gospodyń Wiejskich. W Żelechowie przystąpiły do pojedynku panie z 15 Kół Gospodyń Wiejskich z powiatu garwolińskiego i tak naprawdę komisja konkursowa ma bardzo trudne zadanie, które polega na wyłonieniu najlepszej potrawy, która awansuje do dalszego etapu tego konkursu – mówi Joanna Bala, radna wojewódzka i zastępczyni dyrektora biura w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Po kilkudziesięciu minutach oceny przedstawionych potraw i ich degustacji, jurorzy uznali, że I miejsce należy przyznać żeberkom na słodko w wykonaniu pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Kawęczynie w gminie Maciejowice, drugie zajęły panie z KGW Podebłocie „Słowianki”, a trzecie członkinie KGW w Woli Koryckiej Dolnej „Wolanki” oba z gminy Trojanów. Pod wrażeniem prezentowanych potraw była senator Maria Koc, bo – jak określiła – są one bardzo bogate. - Panie przygotowały tradycyjne potrawy na konkurs „Bitwa Regionów”, potrawy bardzo różnorodne, bo mamy i zupę grzybową, mamy żeberka na słodko, mamy wypieki. Wszystko jest przepyszne, przygotowane w poszanowaniu tradycji regionalnych, a przede wszystkim wykonane z miejscowych produktów...- artykułuje senator. Podobnego zdania był minister Henryk Kowalczyk, który wyraził wielki podziw dla tego, co robią Koła Gospodyń Wiejskich. - Znakomite potrawy, przepyszne. Powiem szczerze, że próbowaliśmy co mogliśmy, ale chyba już na cały tydzień się najadłem, odnoszę takie wrażenie, ale to najważniejsze, że jest to dobra atmosfera, dobra zabawa, ale też przy okazji znakomita promocja polskich produktów...- zaznacza minister.Impreza udana, ściągnęła na żelechowski stadion „Sępa” wielu mieszkańców nie tylko gminy Żelechów, ale powiatu garwolińskiego. Oprócz wymienionych w tekście, dosyć krótko byli posłowie Iwona Kurowska i Grzegorz Woźniak, a przez cały czas trwania wydarzenia uczestniczyli dyrektor Biura Wojewody Mazowieckiego Anna Kaszuba, zastępca dyrektora OT KOWR w Warszawie Zbigniew Sobieraj, starosta garwoliński Mirosław Walicki, jego zastępca Marek Ziędalski, przewodniczący RP Waldemar Trzaskowski z radnymi Krzysztofem Ośka, Urszulą Kobielus, Ewą Kędziorek, Moniką Ochnio, wójtowie gmin Górzno Waldemar Sabak, Miastków Kościelny Jerzy Jaroń, kierownicy garwolińskich instytucji powiatowych ARiMR Marcin Jaroń, KRUS Andrzej Koszutski, przewodniczący RG Trojanów Jacek Ryszkowski, dyrektor Wydziału Komunikacji Starostwa Robert Ochnio, żelechowscy samorządowcy, strażacy, a całość prowadził Krzysztof Szuster.- Bardzo się cieszę, że Żelechów jest gospodarzem pikniku z produktem polskim połączonym z Bitwą Regionów. Cieszę się z tego względu, że na terenie gminy też działają Koła Gospodyń Wiejskch, są to prężne organizacje, które kultywuję dawne tradycje wiejskie, cieszę się, że są takie osoby, które chcą to robić i mam nadzieję, że te tradycje będą dalej kontynuowane...- podsumował burmistrz Żelchowa Łukasz Bogusz.
Relacja Waldemara Jaronia
Zobacz Galerię
188 Zdjęć
4 komentarze
TANIA KAMPANIA +
Więcej takich imprez Pani Senator. Ludzie chcą się bawić a nie ciągle ta polityka.
Może po takiej imprezie zostało trochę pieniędzy na renowację płyty boiska ? Co za debil pozwolił wjechać na płytę boiska końmi. Mało terenu do okoła boiska nie trzeba wjechać na boisko.
Fotografia numer 108- zdjęcie symboliczne. Tak w październiku będą po raz ostatni opuszczać budynek Sejmu RP. No i kultura wymagała by puścić kobietę przodem, a nie pozwolić żeby goniła wykonującego długie susy mężczyznę.