Co dalej ze szpitalami powiatowymi?
Region
Śr. 02.10.2024 08:14:34
02
paź 2024
paź 2024
Oddziały ginekologiczno – położniczy i noworodkowy garwolińskiego szpitala powiatowego wypełniają limity, które podane zostały wstępnie przez resort zdrowia i nie powinny być likwidowane. Nie wiadomo natomiast, jakie decyzje zapadną w najbliższej przyszłości na temat łączenia szpitali i co będzie z zapłatą przez Narodowy Fundusz Zdrowia za świadczenia limitowane i nielimitowane.
Na etapie konsultacji społecznych znajduje się projekt resortu zdrowia, który zakłada obcięcie finansowania przez Narodowy Fundus Zdrowia tych oddziałów położniczych, w których rocznie rodzi się mniej niż czterysta dzieci. - W realiach naszego szpitala, po doświadczeniach kilku miesięcy, które w tym roku już minęły, liczymy na 450 porodów, aczkolwiek, chociażby wrzesień był bardzo dobry, urodziło się ponad 50 dzieci. Mam taką nadzieję, że ten najgorszy moment spadku mamy może już za sobą i będzie rosło – mówi Krzysztof Żochowski, dyrektor SP ZOZ i podkreśla, że jeżeli chodzi o Mazowsze powiatowe, to oddział w Garwolinie ma jedno z największych ilości porodów, jeżeli chodzi o powiaty ziemskie. - Także tu, relatywnie, możemy być jeszcze na razie bezpieczni, natomiast to, co jest niewątpliwie największym dramatem Polski, to jest spadek dzietności. Wszyscy mamy świadomość tego, że ub. rok był pod względem urodzin najgorszy od chwili zakończenia wojny. To jest absolutny dramat i tu widać gęste, czarne chmury, które nad naszą ojczyznę nadciągają...- zaznacza dyrektor.Zmiany w szpitalach?
- Resort zdrowia szykuje też rewolucję w funkcjonowaniu szpitali. Wśród zaproponowanych rozwiązań znalazł się zapis mówiący, że szpitale mogłyby być prowadzone nie przez pojedyncze samorządy, ale przez ich związki. - Otóż chodzi o to, żeby tam, gdzie w pobliżu jest kilka niezbyt dużych powiatów, żeby te szpitale pomiędzy sobą nie rywalizowały np. o kadry medyczne, których niedosyt jest jedną z istotnych bolączek naszego systemu, tylko, żeby jakoś się tym tortem podzieliły tak, żeby zapewnić wysoki standard pomocy dla mieszkańców i wtedy organem prowadzącym może być związek samorządów...- artykułuje dyrektor Żochowski.
Zapłata za świadczenia limitowane i nielimitowane
- Z tym jest bardzo źle. Niestety, sytuacja w ciągu bieżącego roku dramatycznie się pogorszyła i to jest bardzo zła wiadomość, ale myślę, że musimy o trudnych rzeczach też rozmawiać i być ich świadomymi. Otóż świadczenia medyczne można podzielić na nielimitowane i limitowane, nielimitowane to są takie świadczenia, gdzie państwo polskie, za pośrednictwem ministerstwa zdrowia i NFZ ma obowiązek zapłacić szpitalowi, przychodni za wszystkie te świadczenia, których on udzieli, za wszystkich tych pacjentów, którzy się zgłoszą, którzy mają daną potrzebę zdrowotną i na którą to potrzebę szpital czy przychodnia odpowie, udzieli świadczenia (…) W szpitalu w Garwolinie, wszystkie inne szpitale w Polsce udzielały tych świadczeń i do tej pory w bardzo wielu województwach nie mają za to zapłacone...- akcentuje szef garwolińskiej lecznicy.
O tym i innych problemach powiatowej ochrony zdrowia, z Krzysztofem Żochowskim - dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie rozmawia Waldemar Jaroń
8 komentarze
To może wystarczy zwolnić Żochowskiego, już Walicki przestanie go ochraniać, bo nic nie może jako wicestarosta..
Ważne ,że dyrektor zadowolony ,jego zarobki w roku 2023 sięgają miliona złotych i być może nie ma czasu na organizacyjna rozwiązania ( np.ile czeka się na badania na tomografie, ile na jego wynik czy na opis,jak funkcjonuje USG, ITP
Potraficie tylko narzekać a nie widzicie tego co jest dobre w tym szpitalu. Ile ludzi zostało uratowane w ostatniej chwili przed odejściem na drugi świat . Jak macie tak źle idźcie się leczyć do szpitala w Rykach
Szpital jest w porzo, sprzęt też jest nowoczesny. Ale niektórzy ludzie tam pracujący powinni zmienić stosunek do pacjentów, bo teraz jest w niektórych przypadkach tragicznie wręcz.
Dobrze, że jest w Garwolinie szpital i w razie czego można zwrócić się o pomoc. Za tego rządu nie można się wiele spodziewać i to jest przykre, że zabieraj pieniądze na leczenie obywateli a na zbrojenia forsa płynie strumieniami.
akurat ten szpital na zdjęciu można by z powodzeniem przekształcić w hospicjum lub zakład opiekuńczo leczniczy. Moim zdaniem więcej pożytku będzie z takiej zmiany.
No to niewesoło.
jak będziemy się dużo uśmiechać to nam nie zlikwidują