Fontanna to nie wodopój ani prysznic

Na garwolińskim Skwerze Solidarności, przy fontannie pojawił się regulamin dotyczący korzystania z niej. Zgodnie z zawartymi tam informacjami, brodzenie czy kąpiel w fontannie nie dość, że jest zabroniona to może szkodzić zdrowiu. Ponadto na powierzchni wodotrysku należy zachować szczególną ostrożność.

Przy fontannie została usytuowana tabliczka informacyjna, która zakazuje kąpieli w fontannie i wyjaśnia, że tryskająca z niej woda nie jest pitną. Ponadto, w umieszczonym za szybą regulaminie korzystania z fontanny, Magistrat przypomina, że powierzchnia fontanny jest śliska i należy zachować szczególną ostrożność. - Wpłynęło do nas pismo PPIS w Garwolinie informujące, że powinniśmy opracować i wywiesić regulamin korzystania z fontanny, ponieważ muszą być zachowane zasady bezpieczeństwa przez korzystających z tej fontanny. Było stwierdzone, że mokre obrzeża płyty na które wylewa się woda powoduje śliskie powierzchnie i bieganie w tej wodzie może grozić pośliźnięciem, upadkiem, urazem głowy czy skaleczeniem, oprócz tego, że woda może być zakażona różnorakimi bakteriami, włącznie z kałowymi, bakteriami coli – mówi zastępca burmistrz Albert Baran i dodaje, że powodowane jest to tym, że w obrębie fontanny przechodzą psy, biegają bezdomne koty, jak również ptaki załatwiają swoje potrzeby i prawdopodobieństwo zanieczyszczenia tej wody jest bardzo duże. Woda do fontanny używana jest w obiegu zamkniętym, a miasto stosuje do jej uzdatniania tabletki antybakteryjne i antyglonowe, mimo tego stojąca lub przepływająca cały czas w tym samym miejscu woda jest idealnym siedliskiem dla glonów, bakterii, wirusów czy grzybów.

Pamiętajmy, że fontanny przeznaczone są wyłącznie do celów dekoracyjnych i tworzenia komfortowego mikroklimatu. Do kąpieli wybierajmy tylko te miejsca, które są do tego przystosowane. A w Garwolinie jedynym takim miejscem jest pływalnia miejska, bo rzeka Wilga od jakiegoś czasu kwitnie.

Więcej o zagrożeniach związanych z korzystania z fontanny miejskiej w rozmowie Waldemara Jaronia z zastępcą burmistrza Garwolina Albertem Baranem