Garwolin: parkomaty sprawdziły się w mieście

Miały usprawnić ruch w centrum miasta i zapewnić rotację samochodów na parkingach. Od pięciu miesięcy w strefie płatnego parkowania działa 12 parkomatów, które obsługują 241 miejsc postojowych. Dzięki funkcjonowaniu tego systemu, wysokość opłat wzrosła w porównaniu z dotychczasowym, a miejska kasa notuje niewielkie dochody.

- Parkomaty w mieście bardzo dobrze się sprawdziły i nareszcie strefy płatnego parkowania na terenie miasta funkcjonują prawidłowo, standardy są zachowane, jak w większości miast, jak na ten czas przystało- mówi Albert Baran, zastępca burmistrz Garwolina. - Dzięki funkcjonowaniu tego systemu, wysokość opłat znacznie wzrosła w porównaniu z dotychczasowym (…) W tej chwili liczymy, że średnio miesięcznie, możemy mieć nawet do 10 tys. zł dochodu, także sprawdziło się to, funkcjonowanie. Na początku, jak zwykle, były problemy, bo ludzie sobie nie dawali rady z obsługą parkomatów, szukali miejsc lokalizacji tych urządzeń, ale wszystko się unormowało- dodaje A. Baran.

Idea wprowadzenia stref płatnego parkowania na terenie Garwolina rozpoczęła się w 2003 roku, kiedy to podjęta została uchwała o ustaleniu pięciu takich stref, później, przez kolejne lata były one powiększane o następne ulice. Przez niemal 13 lat strefy obsługiwane były przez pracowników parkingowych, którzy pobierali opłaty za parkowanie. Pandemia, ponadto warunki pracy i koszty zmusiły władze miasta do zniesienia tej formy pobierania opłat za parkowanie. W 2020 roku zapadły decyzje o wprowadzeniu parkomatów i po rozstrzygnięciu przetargu, 18 marca br. zaczęły one funkcjonować w mieście. Władze miasta rozważają możliwość rozszerzenia stref płatnego parkowania na inne obszary.

Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z Albertem Baranem- zastępcą burmistrz Garwolina. POSŁUCHAJ

WJ/Garwolin [ja]