Garwolin: z maciejówką w roli głównej

Obyczajem w garwolińskim I Liceum Ogólnokształcącym im. Marszałka Józefa Piłsudskiego jest składanie ślubowania i czapkowanie przez pierwszoklasistów w czasie obchodów listopadowego Święta Niepodległości Polski. W tym roku, 10 listopada ślubowanie składało ponad 180 pierwszoklasistów.

Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Garwolinie ma tyle samo lat, co niepodległa Polska, bo powstało w 1918 roku. Obyczaje szkolne, które są tam przez wiele lat tworzone, nawiązują do niepodległości, do postaci patrona Marszałka Józefa Piłsudskiego, do suwerenności, niepodległości kraju i niepodległości myśli. Wśród wielu tradycji, bardzo ważnym symbolem jest czapka maciejówka, która jest stylizowana na czapki legionistów Piłsudskiego.

- Nasza szkoła łączy w sobie trzy elementy: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Stanowią one filary, na których wspiera się życie społeczności liceum Piłsudskiego. Wiedza, kreatywność, wybór, współdziałanie, partnerstwo i rozwój, to słowa, które określają kierunek naszych działań, a wartości takie jak patriotyzm, tożsamość oparta na chrześcijaństwie, dziedzictwie kultury narodu, tolerancja, uczciwość, rzetelność, odpowiedzialność, poszanowanie zdrowia i życia, kultura osobista, podmiotowość, samodzielność i praca nad sobą odnoszą się do sposobów i narzędzi, za pomocą których osiągamy cele – mówiła dyrektor szkoły Joanna Ostrowska.

Tradycją szkoły jest uroczystość ślubowania i czapkowanie uczniów klas pierwszych. - My, uczniowie tej szkoły mamy świadomość, że podtrzymywanie tradycji jest warunkiem ciągłości pokoleń, bo jak powiedział nasz patron Józef Piłsudski, „ten, kto nie ceni i nie szanuje swojej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani prawa do przyszłości” - mówił prowadzący uroczystość uczeń.

Tradycja związana z nakładaniem czapek maciejówek trwa już 25 lat. - Te czapki, które będziecie mieli na głowach, to nie są ozdoby waszej urody, to nawet nie część garderoby, która jest twarzowa lub nie. To są symbole takich wartości, jak odpowiedzialność, uczciwość, patriotyzm, odwaga, troska o tradycję. Noszenie ich to olbrzymi trud, to ciągła wątpliwość, czy jesteśmy tacy, jak nakazują maciejówki, czy zasługujemy na to, żeby je nakładać na głowę, czy potrafimy cenić to, za co umierali w legionach Piłsudskiego... - mówiła polonistka Agnieszka Maczkowska.

Gdy w 1990 roku liceum powróciło do swojego przedwojennego patrona, zaczęto tworzyć nowe tradycje i symbole, wtedy to polonistka, śp. Magdalena Płatek, dzisiaj Zasłużona dla Miasta Garwolina, zaproponowała wprowadzenie czapki szkolnej wzorowanej na nakryciu głowy legionistów. I tak w życie uczniów i nauczycieli szkoły weszła czapka maciejówka i odtąd jeszcze bardziej czują się ludźmi Piłsudskiego.

Gośćmi pierwszoklasistów z garwolińskiego liceum byli absolwenci posłowie Iwona Kurowska, Grzegorz Woźniak oraz starosta Mirosław Walicki, szef WCR ppłk Paweł Uchroński, delegacja ŚZŻAK Obwodu „Gołąb” z prezesem Antonim Frąckiewiczem, przedstawiciele Rady Rodziców.