Gmina Garwolin monitoruje jakość powietrza

Gmina uruchomiła system do pomiaru jakości powietrza atmosferycznego, składający się z ośmiu sensorów, które zostały zamontowane w newralgicznych punktach gminy. Czujniki powietrza pomagają budować świadomość i gromadzić informację na temat przyczyn zanieczyszczenia powietrza na danym terenie.

W trosce o zdrowie mieszkańców, Gmina Garwolin dołączyła do grona gmin, na terenie których powstała sieć czujników jakości powietrza. Urządzenia zostały zamontowane w 8 lokalizacjach na terenie gminy. Czujniki umożliwiają zbieranie, przetwarzanie i interpretowanie danych w czasie rzeczywistym – mają za zadanie mierzyć poziom stężenia pyłów zawieszonych (PM 2,5, PM 10), ciśnienie atmosferyczne, temperaturę powietrza oraz jego wilgotność. - Jak analizowałem do tej pory te wskazania, wprawdzie nie mamy jeszcze okresu grzewczego, ale cały czas ten poziom, jeśli chodzi o zanieczyszczenia, jest na terenie naszej gminy w porządku. Ta sytuacja może się zmienić w momencie, kiedy zacznie się sezon grzewczy i palenie nadal paliwem kopalnianym i drzewem lub innymi elementami, co jest, niestety, popularnym na naszym terenie, więc te zanieczyszczenia będą trafiały do powietrza, ale dzięki tym czujnikom będzie można analizować, czy to jest akurat dobry dzień na spacer...- mówi wójt Marcin Kołodziejczyk i zapowiada kontrole palenisk, do czego zobowiązuje samorząd Program Ochrony Powietrza dla Mazowsza.

O paleniu w piecach i dystrybucji węgla

Gospodarz największej w powiecie garwolińskim gminy odniósł się też do wypowiedzi prezesa PiS, że „trzeba w tej chwili palić wszystkim, no poza oczywiście oponami i tym podobnymi rzeczami, (...) bo po prostu Polska musi być ogrzana”. Zdaniem wójta, nie jest to stan prawny, a wypowiedź prezesa nie zachęcała do łamania prawa, które jest jasne w tej kwestii. Marcin Kołodziejczyk zapewnił, że samorząd nie obawia się nowych obowiązków związanych z dystrybucją węgla dla mieszkańców. -Jeżeli będzie to narzędzie, które umożliwi naszym mieszkańcom w dostępie do tego węgla, to my się pewnie zaangażujemy, bo mam w głowie jakieś mechanizmy, które pozwolą na to, żeby dostarczać to mieszkańcom. Dla mnie jest na razie zagadkowe i problematyczne, żeby jakość węgla, którą my otrzymamy, spełniała wszystkie standardy...- dodaje wójt.
Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z wójtem Marcinem Kołodziejczykiem.