Groził, że wysadzi dom. Na płocie zawiesił pocisk moździerzowy
Region
Wt. 02.09.2025 14:21:20

02
wrz 2025
wrz 2025
68-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego zawiesił na ogrodzeniu skorodowany pocisk moździerzowy i groził sąsiadom, że ich wysadzi. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, a niewybuchem zajęli się saperzy. Na szczęście pocisk okazał się nieaktywny. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszy zarzuty.
W poniedziałek, 1 września, tuż przed godziną 16, mieszkańcy Kobylej Woli (gm. Górzno) przeżyli chwile grozy. Na ogrodzeniu jednej z posesji pojawił się przedmiot przypominający pocisk moździerzowy. Zgłoszenie trafiło do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie, dzięki czemu na miejscu szybko pojawił się patrol.– Funkcjonariusz z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego garwolińskiej komendy potwierdził, że na sznurku zawieszony był skorodowany pocisk moździerzowy. Znajdował się zaledwie kilka metrów od drogi publicznej. Choć nie stwarzał bezpośredniego zagrożenia, sytuacja była poważna – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin.
Policjanci ustalili, że sprawcą był 68-letni sąsiad zgłaszającego, który od kilku dni groził jemu i jego babci wysadzeniem domu. W dniu zdarzenia miał twierdzić, że posiada więcej podobnych przedmiotów i może je zdetonować, co wzbudziło w pokrzywdzonym realne obawy.
– Policjanci przeszukali posesję 68-latka. Na szczęście nie ujawnili żadnych przedmiotów, które mogłyby zagrażać innym. Patrol saperski z Jednostki Wojskowej w Wesołej potwierdził, że pocisk nie zawierał ładunku wybuchowego ani zapalnika. Policjanci zatrzymali 68-latka. 2 września w godzinach popołudniowych zaplanowano czynności procesowe związane z przedstawieniem mu zarzutu kierowania gróźb karalnych. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności – dodaje rzecznik i przypomina, że niewybuchy to realne zagrożenie dla życia i zdrowia.
Wciąż zdarzają się przypadki odnajdywania pozostałości po działaniach wojennych – pocisków, granatów, min czy bomb lotniczych. Choć wyglądają na zardzewiałe i niepozorne, mogą eksplodować nawet po kilkudziesięciu latach.
W przypadku znalezienia niewybuchu pamiętaj o kilku zasadach:
- Nie dotykaj! Nawet lekki ruch może uruchomić mechanizm wybuchowy.
- Nie próbuj przenosić ani rozbrajać! To zadanie wyłącznie dla saperów.
- Odejdź na bezpieczną odległość – minimum kilkadziesiąt metrów.
- Zadzwoń na numer alarmowy 112 i poinformuj służby o znalezisku.
- Ostrzeż innych – szczególnie dzieci, które mogą potraktować niewybuch jak zabawkę.
0 komentarze