Jeden kierował pomimo zakazu, drugi spowodował wypadek – obaj z ponad 2,5 promilami alkoholu w organizmie

Odpowiedzialność i bezwzględna trzeźwość kierowcy, jazda zgodna z przepisami i dostosowana do sytuacji panującej na trasie – to warunki konieczne, by podróż mogła przebiec bezpiecznie. Nadal wielu kierowców ma za nic te podstawowe zasady. To wobec nich najczęściej interweniują policjanci, dążąc do tego, by skutecznie wyeliminować ich z naszych dróg. W powiecie garwolińskim tylko w sobotę policjanci mieli ręce pełne pracy.

W minioną sobotę, 23 września 40 minut po północy policjanci garwolińskiego Wydziału Ruchu Drogowego na jednej z ulic Garwolina zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motorowerem yamaha. - Policjanci mieli podejrzenia, że mężczyzna może znajdować się pod działaniem alkoholu. Wynik badania alkomatem potwierdził ich przypuszczenia. 27-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. W trakcie sprawdzenia w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna kierował pomimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin.

Tego samego dnia około godziny 19:30 na trasie S17 w Chotyni doszło do zdarzenia drogowego. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący BMW mieszkaniec powiatu garwolińskiego nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i wjechał w tył fiata. W wyniku zderzenia do szpitala trafiła 21-letnia pasażerka fiata. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 54-letniego kierowcy BMW. Okazało się, że jest nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Kierowca drugiego auta był trzeźwy – dodaje rzecznik.

Szczegółowe okoliczności tych zdarzeń wyjaśni postępowanie. Nieodpowiedzialni kierowcy staną przed sądem. Obu może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

na podst. inf. KPP