Krótkotrwała jazda, długotrwałe kłopoty
Region
Pon. 22.12.2025 12:03:03
22
gru 2025
gru 2025
17-latek wykorzystał otwarte auto z kluczykami w środku, zabrał skodę z ulicy w Pilawie i zakończył swoją leśną przejażdżkę na płocie w Łucznicy. Po rozbiciu auta porzucił je i wrócił pieszo do domu. Nastolatek usłyszał już zarzuty. Za zabór pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie wpłynęło zgłoszenie o kradzieży samochodu z jednej z ulic w Pilawie. Zgłaszający informował, że jego skoda zniknęła sprzed posesji. - Jak ustalili policjanci, nieznany wówczas sprawca po prostu… wsiadł do otwartego auta, w którym właściciel zostawił kluczyki i odjechał – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania pojazdu i przekazali komunikat do sąsiednich jednostek.- Policjanci ruszyli w teren, ale nie musieli daleko szukać. Jak się okazało w Łucznicy kierowca stracił panowanie nad autem, uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, a następnie próbował odjechać kilkaset metrów. Ostatecznie porzucił uszkodzony pojazd i uciekł pieszo. Policjanci szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 17 latek, który przyznał, że skorzystał z okazji i postanowił pojeździć po lesie. Gdy doprowadził do zdarzenia, po prostu zostawił auto i wrócił do domu – dodaje rzecznik.
Nastolatek usłyszał zarzut zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, za co grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
na podst. inf. KPP



0 komentarze