Mirosław Walicki: „Stawiam na działanie”. Kandydat do parlamentu z powiatu garwolińskiego
Region
Śr. 30.08.2023 13:31:23
30
sie 2023
sie 2023
Starosta garwoliński zgłosił chęć kandydowania w październikowych wyborach do Sejmu RP. „Zdecydowałem się na ten krok, żeby móc to, co w tej chwili realizuję w powiecie, realizować w szerszej skali, móc pracować i zmieniać naszą rzeczywistość z perspektywy parlamentu...”- argumentuje.
Dosyć długo nie było wiadomo, kto jako trzeci z powiatu garwolińskiego zdecyduje się kandydować z list Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu RP. Wszystko wyjaśniło się w ostatnich dniach i na prawdopodobnie „najmocniejszej” liście wyborczej PiS w kraju będzie starosta garwoliński Mirosław Walicki. - Potwierdzam, że zgłosiłem swoją chęć kandydowania. Oczywiście, jest to wstępna deklaracja, listy będą zatwierdzone w terminie późniejszym i wtedy będziemy wiedzieli na pewno, czy znalazłem się na tej liście – mówi starosta Walicki i dodaje, że zdecydował się na ten krok, bo od 20 lat działa w samorządzie, najpierw jako pracownik starostwa powiatowego, później radny już trzeciej kadencji i od 5 lat starosta powiatu garwolińskiego.- Poznałem pracę samorządowca, z perspektywy samorządu obserwowałem pracę parlamentarzystów, na czym ona polega, na czym polegają ich działania w terenie i zdecydowałem się na ten krok, żeby móc to, co w tej chwili realizuję w powiecie, realizować w szerszej skali, móc pracować i zmieniać naszą rzeczywistość z perspektywy parlamentu. Poznałem specyfikę prawodawstwa, dostrzegłem pewne problemy i mam nadzieję, że jeżeli wyborcy mi zaufają, będę mógł te problemy lokalnej społeczności rozwiązywać w szerszej skali – artykułuje M. Walicki.
Pięć lat na stanowisku starosty powiatu, to absolutne pasmo sukcesów, między innymi rekordowe środki pozyskane na inwestycje i ich realizacja. - Jako starosta miałem to szczęście być w takim okresie, bardzo trudnym zresztą dla Polski, bo przypomnę, że w tym czasie była i pandemia i teraz jest wojna na Ukrainie. Był to trudny okres, ale jednocześnie czas, kiedy do powiatu spływały i spływają rekordowe środki, także z tej perspektywy widzę, jak ważna rola jest parlamentarzystów w tym, żeby lokalne społeczności się rozwijały. Widzę tu bardzo dynamiczną, mocną pracę pani marszałek Marii Koc, jak wspiera nas samorządowców i dzięki niej te środki spływają, i chciałbym także móc ten nasz samorząd powiatowy, ale także samorządy gminne naszego terenu wspierać jako parlamentarzysta – podkreśla Mirosław Walicki, który będzie chciał pokazać się w kampanii wyborczej jako gospodarz powiatu garwolińskiego i osoba, która z tego powiatu pochodzi, która udowodniła, że jest skuteczna w działaniu i, że tą rzeczywistość powiatową i gminną stara się zmieniać i efektywnie tą politykę realizować.
Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia ze starostą Mirosławem Walickim.
36 komentarze
Super wiadomość, uważam że odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Konkretny. Trzymam kciuki.
Wydaje mi się , że samorządowcy z powiatu garwolińskiego powinni poprzeć kandydata wywodzącego się z samorządowego środowiska i robić wszystko żeby właśnie samorządowiec reprezentował powiat w parlamencie.
To super wiadomość, że Pan Mirek kandyduje. Ma głosy mojej rodziny i wielu znajomych.
Bardzo się cieszę, że Pan kandyduje, ma Pan mandat w kieszeni;)
Czy to oznacza ,że starosta wexmie urlop i będzi prowadził kampanię bez wykorzystania np. samochodów sluzbowych ( jako przyzwoity człowiek według " tomixa" )
Tak, jest przyzwoity. Nawet na zakupy wracając z pracy nie zajeżdża służbowym wozem
T R Z Y N A S T K A będzie szczęśliwa dla Pana Walickiego i tym samym dla Powiatu Garwolińskiego. Powodzenia.
samorządowcy w szpagacie. oficjalnie nie poprą nikogo ze złotej liczby6713 bo 6+7daje 13,13 i 13 obok to pecha wróży bo troje pewnie nie wejdzie a kto wejdzie to rozliczy za poparcie albo jego brak tak w ogóle to wszyscy to moralne słodziaki ......ale o tym to może kiedyś
Ja też życzę Panu Mirkowi powodzenia.
Mirosław Walicki numer "13" na liście PiS do Sejmu. To daje "6" Grzegorza Woźniaka plus "7" Iwony Kurowskiej.
Nieźle wykombinowane
Nie tak łatwo będzie pokonać posłów Iwonę i Grzegorza. Ostatniego zdania jeszcze nie powiedzieli.
Brawo , cieszę się bardzo , że jest na kogo głosować, więc z pewnością się wybierzemy na wybory. Panie Walicki masz nasze głosy, mam nadzieję, że się uda boś człowiek prawy i mam nadzieję że nas nie zawiedziesz bo liczymy tu wszyscy na Ciebie.
Bardzo cenię tego pana. Jest po prostu Człowiekiem wielkiego serca i sumienności. Cenię go też za odwagę odwołania wicestarosty a obecnej poseł. Wiedział, że robił dobrze dla powiatu w czym jednogłośnie poparli go radni a nie dla siebie, bo zemsta będzie
A co ze sprawą obyczajową w Miętnem?
A co tam się działo?
Jak widać, nikt nie bierze na serio bzdur, stworzonych we wiadomym celu.
Zapytaj intrygantów!!!!!!
Pokaż twarz a dostaniesz odpowiedź, pomówienia i oszczerstwa podlegają paragrafom
Kto raz zdradził zdradzać będzie... Bo czy spisek przeciwko swojej zastępczyni Iwonie to nie zdrada?
Jakby starosta nie wystąpił z wnioskiem o odwołanie zastępczyni to pani ta wspólnie z posłem odwołaliby starostę ze stanowiska. Gratulacje za tą decyzję dla dobra Powiatu.
z czyich ust słyszałem to stwierdzenie.... już sobie przypomniałem
to dwójce naszym parlamentarzystą pan Mirek Walicki odbierze głosów , oby się panu udało , przyzwoity człowiek :)
To Grzegorz może czuć się zagrożony w walce o kolejną kadencję. Ale 12 lat wystarczy. i teraz czas na rozliczenia.
Może czas aby ktoś zrobił rzetelne i obiektywne posumowanie tych 12 lat? Chętnie byśmy zobaczyli co na prawdę Panu Posłowi zawdzięczamy, ale na podstawie dokumentów potwierdzających jego działanie, a nie propagandy z gazetek wrzuconych ludziom do skrzynek. Od razu zaznaczam, że załatwianie wydruku znaczka pocztowego z miastem Garwolin nie uznajemy za sukces.
Myślę, że rozsławił Garwolin jak go zawiesili w prawach członka PiS. Mówiła o tym cała Polska i do tej pory na Wikipedii widnieje jako zawieszony. Poza tym to jak nie przeszkodził to w niczym nie pomógł, ale trochę namieszał.
W ciągu całej kadencji poseł Grzegorz Woźniak bardzo się napracował w Sejmie, bo zaliczył 47 wystąpień, 12 interpelacji którym nadano bieg, 1 zapytanie, 3 pytania w sprawach bieżących, 7 oświadczeń. Dla porównania poseł Iwona Kurowska w ciągu 5 miesięcy miała 49 wystąpień, 11 oświadczeń. Poseł Woźniak wykazał pracownika biura dopiero od 1 sierpnia 2023, a poseł Kurowska nie wykazała żadnego.
Panie Starosto niech się Pan nie boi, większość powiatu za Panem stoi. Wygramy.
mów tylko za siebie a nie za powiat. Ten Pan gdzie sprawował jakąś funkcje to nic nie zrobił i dziwnym trafem musiał się zbierać. Powinien zająć się zarządzaniem w Starostwie bo ludzie z kierownictwa robią prywatę.
I takich ludzi nam potrzeba jako naszych przedstawicieli w Sejmie.
Poseł Grzegorz się wypalił i potrzeba świeżej krwi. Liczymy na Pana Mirka.
Panie Starosto BRAWO! LICZYMY NA PANA! Parze poselskiej mądrzy ludzie mówią: DOŚĆ!
Panie Pośle Woźniak już wystarczy tych 12 lat leniuchowania i czas wziąć się za robotę... na przykład deweloperkę.
Liczę na Pana. Cieszę się, że Pan kandyduje i mam nadzieję się uda.
Mirek i Iwona - to nasi kandydaci do parlamentu. Grzegorzowi już dziękujemy. I tak trzy kadencje mu się udawało.
Iwona? Dziękuję. Ja wolę Mirka i Panią Marię.