Powiat garwoliński: to była dobra i pracowita kadencja

Oddział Powiatowy Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Garwolinie liczy niemal 4 tys. druhów skupionych w 101 strażackich jednostkach. 26 z nich włączonych jest do elitarnego grona jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W ciągu pięciu ostatnich lat zastępy OSP brały udział w ponad ośmiu tysiącach pożarów i miejscowych zagrożeń.

- To była dobra, a wręcz bardzo dobra kadencja - podsumował pięć minionych lat dh Waldemar Sabak, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Garwolinie. - Na początku 2017 roku nakreśliliśmy sobie plan działania, żeby odmienić funkcjonowanie zarządu poprzednich kadencji. Postawiliśmy na aktywną działalność, na kolegialności działania w zarządzie powiatowym- dodaje. Po ponad dziesięciu latach mało skutecznych działań poprzedników, udało się zarządowi doprowadzić do posadowienia przy sanktuarium w Górkach pomnika św. Floriana, który swojemu patronowi wystawili wszyscy jego rycerze zrzeszeni w 101 jednostkach OSP powiatu garwolińskiego, z których 26 włączonych jest do elitarnego grona jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W okresie mijającej kadencji, strażackie zastępy interweniowały przy ponad 1800 pożarach, przeszło 6300 miejscowych zagrożeniach i 530 fałszywych alarmach. Największą liczbą podjętych interwencji wykazały się jednostki OSP z Garwolina /855/, Pilawy /598/, Wilga /535/, Sobolew /498/, Łaskarzew /455/, Żelechów /447/, które należą do KSRG.

- Ta kadencja była wyjątkowa pod względem środków, jakie zostały skierowane na poprawę bezpieczeństwa do jednostek OSP. To był duży skok, jakiego w dotychczasowej historii ochotniczego pożarnictwa na terenie powiatu nie było - podkreśla prezes Sabak. Łącznie, z różnych źródeł finansowania, do OSP na terenie powiatu wpłynęło ponad 15 mln zł na zakup sprzętu i materiałów niezbędnych do statutowej działalności. Tabor samochodowy powiększył się o kolejnych 11 nowych samochodów pożarniczych.

Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z prezesem Waldemarem Sabakiem.