Powiat garwoliński: urząd pracy dla uchodźców z Ukrainy

W związku z rosyjską agresją na Ukrainę do Polski przybywa coraz więcej uchodźców, w tym kobiet z dziećmi. Oprócz wsparcia humanitarnego potrzebują pomocy w zakresie podjęcia pracy. Powiatowy Urząd Pracy w Garwolinie aktywnie włączył się w te działania, uruchamiając między innymi dedykowany im punkt kontaktowo- informacyjny.

- Powiatowy Urząd Pracy w Garwolinie przygotował się do przyjęcia zwiększonego napływu obywateli Ukrainy. Aby pomóc w komunikowaniu się i przełamać barierę językową, zatrudniliśmy tłumacza języka ukraińskiego. Jest to również uchodźczyni, znająca bardzo dobrze oba języki i jest nam bardzo potrzebna, gdyż wiele osób z Ukrainy mówi tylko w swoim ojczystym języku- mówi dyrektor Marcin Zboina. Utworzono w urzędzie punkt kontaktowo- informacyjny dla pracodawców, którzy są zainteresowani zatrudnieniem uchodźców, głównie obywateli Ukrainy. Informacja ta umieszczona jest również na stronie internetowej PUP garwolin.praca.gov.pl, można też dzwonić pod nr (25) 685 25 42, natomiast obywatele Ukrainy mogą dzwonić pod nr (25) 685 25 03 bądź (25) 685 25 11. Mogą także osobiście zgłaszać się do siedziby Powiatowego Urzędu Pracy w budynku Starostwa Powiatowego w Garwolinie, ul. Mazowiecka 26, I piętro, pok. 17 stan.2. Tam osoba w języku ukraińskim udzieli niezbędnych informacji.
- Od 21 marca jest możliwość rejestracji obywateli Ukrainy, pozwala na to tzw. specustawa, czyli ustawa z 12 marca br. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. I tak osoby, które uzyskały w gminie numer PESEL, już się zgłaszały do nas, tylko w ub. tygodniu było ich 54 i stanowią one większość ogółu rejestrujących się w urzędzie- dodaje dyrektor.

Na początku exodusu Ukraińców do Polski opracowana została przez garwolińskie starostwo i urząd pracy ankieta, która miała na celu pozyskanie danych uchodźców, ich najbliższych planów i zamiarów dotyczących zatrudnienia. - Między innymi pracownicy urzędu pracy, doradcy zawodowi, wyjeżdżali do tych ośrodków, gdzie najwięcej tych osób przebywa, które deklarowały, że są zainteresowane podjęciem pracy celem przeprowadzenia wywiadu środowiskowego, w jakim zawodzie pracowały, bo często te kobiety pracowały w różnych zawodach i z tą pracą u nas będzie trudno im się odnaleźć na rynku...- zaznacza dyrektor Zboina. Wiele kobiet podjęło już pracę, wykonując proste zajęcia, w sezonie znajdą zatrudnienie w ogrodnictwie i innych gałęziach rolnictwa.

Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z dyrektorem Marcinem Zboiną.