Rodzinna gehenna przerwana przez policję

48-letni mieszkaniec gminy Borowie spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego po tym, jak mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną i synem. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Do zatrzymania doszło 21 października, gdy policjanci z garwolińskiej komendy interweniowali w jednym z domów na terenie gminy Borowie. Zgłoszenie dotyczyło awantury domowej, w której uczestniczył nietrzeźwy mężczyzna. Jak ustalili funkcjonariusze, 48-latek próbował oddalić się z miejsca zdarzenia samochodem. - Policjanci ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu znęca się nad członkami rodziny, szczególnie w stanie nietrzeźwości, wszczynał awantury, używał wulgarnych słów, naruszał nietykalność cielesną bliskich oraz zakłócał ich codzienne funkcjonowanie. Podczas jednej z takich sytuacji dopuścił się fizycznej napaści na jednego z domowników – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin.

Zatrzymany trafił do policyjnej celi. Po przesłuchaniu w prokuraturze, 24 października usłyszał zarzuty znęcania się nad osobami najbliższymi. Na wniosek prokuratora i policji sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Zgodnie z art. 207 §1 Kodeksu karnego, za znęcanie się nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

na podst. inf. KPP