Rolnicy zablokowali ekspresową „siedemnastkę” i centrum Garwolina

Ponad 250 ciągników i maszyn rolniczych i dwukrotnie więcej rolników zablokowało 20 marca węzeł drogowy na drodze S17 i na kilka godzin centrum Garwolina. Protestujący sprzeciwiają się m.in. zapisom europejskiego Zielonego Ładu, importowi produktów rolno – spożywczych, ograniczaniu hodowli zwierząt w Polsce i "dramatycznej sytuacji" w rolnictwie.

Około 10:00 sznury ciągników i maszyn rolniczych ze wszystkich niemal gmin powiatu garwolińskiego i ościennych przyjechały na teren węzła S17 Garwolin – Zachód, gdzie zablokowali ruch w kierunku do Warszawy i Lublina oraz DK76. Policjanci z garwolińskiej komendy na bieżąco kierowali ruchem. Z głośników leciała muzyka.

- Postulaty są cały czas te same, czyli zrobienie porządku z granicami na Ukrainie, czyli nielimitowany wpływ towarów z Ukrainy, jakie wjeżdżają do Polski. To nie spełnia naszych norm unijnych, wjeżdża w wielkich ilościach i nie jest kontrolowane. Nikt w Polsce nie wie, ile tego wpłynęło i ile tego wpływa cały czas, to są nie tylko zboża, ale także produkt gotowy, który trafia do naszych sklepów, rożne ciastka, czekolady, owoce miękkie. To wszystko wjeżdża, nie trzyma unijnych norm i ludzie to spożywają. Wiemy dokładnie i mamy na to dowody, że wiele substancji typu plastik, ołów wjeżdżało w owocach miękkich...- powiedział Daniel Owczarczyk, jeden z organizatorów protestu i dodał, że Zielony Ład dobija polskie rolnictwo i każdego człowieka. Odnosząc się do ostatnich rozmów z ministrem rolnictwa, D. Owczarczyk twierdzi, że nie ma kompromisu ze strony rządzących.

- Oni nam w kółko mówią jedno, że nic nie mogą, że mają nakaz z KE, to Unia Europejska tym rządzi, oni nie mogą ani granicy zablokować, ani Zielonego Ładu zredukować... dodaje. Zapowiada, że tak łatwo rolnicy się nie poddadzą, chociaż rząd liczy na osłabienie fali strajków ze względu na wiosenne prace polowe.

Przed południem około pół tysiąca rolników z transparentami i biało – czerwonymi flagami w dłoniach przemaszerował ulicami Garwolina do centrum, gdzie na Skwerze Solidarności odbył się wiec. Od początku protestujących wspiera proboszcz parafii w Gończycach ks. kan. Jan Spólny, a w Garwolinie przed modlitwą wspomniał o obronie przed 40 laty przez młodzież z gospodarskich rodzin Krzyża w Zespole Szkół Rolniczych w Miętnem.

- Broniła wolności, bo krzyż jest znakiem wolności. Tak dzisiaj tu przyjeżdżamy nie tylko po obronę wiary, ale ten sam wspólny mianownik: obrona wolności. Obrona wolności to jest obrona polskiej ziemi, obrona polskich decyzji w naszym kraju, a nie oddanie decyzji UE. Jestem z nimi... artykułował duchowny. Z rolnikami byli też włodarze gmin Garwolin, Górzno, Maciejowice i Miastków Kościelny, wielu mieszkańców Garwolina. Solidaryzowali się z protestującymi przechodnie. Do zgromadzonych na Skwerze przemówił Jan Pospieszalski, Marian Piłka i Robert Bąkiewicz.

Relacja Waldemara Jaronia.