Spacer po garwolińskich zabytkach
Region
Wt. 02.05.2023 08:26:12
02
maj 2023
maj 2023
Garwolin jest miastem, które miało burzliwą historię. Było niszczone na przełomie minionych wieków w znacznym stopniu, między innymi podczas działań wojennych potopu szwedzkiego, a później w wyniku II wojny światowej. Mimo tego, w mieście zachowało się kilkanaście zabytków, które z pewnością warto zobaczyć.
Zwiedzanie Garwolina należy rozpocząć od kolegiaty Przemienienia Pańskiego - najważniejszego zabytku miasta wybudowanego na przełomie XIX i XX w. We wnętrzu warto zobaczyć freski namalowane na suficie, m.in. malowidło św. Izydora czy króla Jana Kazimierza, który potwierdza przywileje cechowi garwolińskich kuśnierzy, jak również ciekawe popiersie dr Józefa Nowaka, znanego wtedy lekarza, który wiele dobrego dla miasta zrobił. Obok kościoła stoi wybudowana w latach 30. XX w. plebania, gdzie w latach II wojny światowej zamieszkiwał starosta garwoliński, kat powiatu garwolińskiego Karl Ludwig Freudenthal. - Jednym z okrutnych pomysłów ówczesnego starosty było wybudowanie sobie basenu. Nic w tym by nie było dziwnego, gdyby nie fakt że dno i obrzeża basenu wyłożono macewami (żydowskimi nagrobkami) z kirkutu znajdującego się w Sulbinach- mówi Krzysztof Kot, pasjonat lokalnej historii i opowiada o wielu ciekawych miejscach w Garwolinie, które do tej pory były nie odkryte albo owiane nutką tajemnicy. Nie każdy wie, że jednym z najstarszych budynków w Garwolinie jest dawna austeria, a z wojskową historią miasta związany jest zespół dawnych koszarów, gdzie stacjonował m.in. 1 Pułk Strzelców Konnych. Na terenie Garwolina są trzy ciekawe cmentarze. Największym z nich jest cmentarz parafialny, gdzie można zobaczyć klasycystyczną kaplicę cmentarną św. Antoniego, pod którą są katakumby. W pobliżu kaplicy znajdują się najstarsze groby na cmentarzu pochodzące z XIX w., mauzoleum rodziny Hordliczków czy mogiły zbiorowe poległych w powstaniu styczniowym, wojnie polsko-bolszewickiej czy kampanii wrześniowej. Jest też cmentarz żydowski w pobliskich Sulbinach, który założony został w pierwszej połowie XIX w i wojenny, zwany „podziemnym miastem”...Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z Krzysztofem Kotem – pasjonatem lokalnej historii.
9 komentarze
Sebastian? Wyluzuj!!!
Normalnie jakbym Wołoszańskiego słyszał. Kocur
Krzysiu,dziękuję Tobie za przekazywanie wiedzy,ciekawostek o naszym ..moim mieście ...powodzenia
Super. Więcej takich ciekawych audycji.
O historii to może Wam opowiedzieć ale Sebastian Jedrych
Tak trzymać Panie Krzysztofie.
Dziękuję Panie Krzysztofie Jak również Panu Jaroniowi Czekam na więcej audycji Na temat naszej historii Naszego m. GARWOLINA.
Słuchałam Cię w radio. Wypadłeś bardzo dobrze jak zawodowy przewodniki. A tak wogole fajna audycja. Pozdrawiam.
Krzysiu, jesteś najlepszy w tym temacie. Profesorowi i panu Antoniemu daleko do Twoich ciekawych opowiadań.