Śpiewanie wyzwala ogromne pokłady dobra
Region
Sob. 09.03.2024 10:02:27
09
mar 2024
mar 2024
Od ponad roku liturgie Mszy św. i nabożeństw w garwolińskiej kolegiacie Przemienienia Pańskiego uświetnia Chór Rodzinny. Zespół rozwija się, bierze udział w warsztatach muzycznych z profesjonalistami i organizuje koncerty, które cieszą się popularnością nie tylko wśród parafian. W repertuarze garwolińskich chórzystów są utwory współczesne, ale też muzyki klasycznej.
Chór Rodzinny zawdzięcza swoją nazwę nie tylko obecnością rodzin w zespole. Wspólna praca pokazała, że chórzyści mogli stać się swego rodzaju „rodziną chóralną”, zawiązywały się nowe relacje, każdy wnosi coś niepowtarzalnego w tę społeczność, której wielką wartość stanowi międzypokoleniowy jej charakter. Ponadto, śpiewanie wyzwala ogromne pokłady dobra, co tworzyło przyjazną atmosferę, której uczestnikiem chciało się być. A zaczęło się wszystko, kiedy do kolegiaty przyszedł młody i ambitny organista i dyrygent Damian Mączarski, który skupił wokół siebie chętnych do muzycznych wyzwań parafian. Kolejne próby, spotkania, warsztaty i praca nad sztuką wokalną pod kierunkiem specjalistów z dziedziny wokalistyki i chóralistyki mobilizowały zespół do coraz wytrwalszej pracy i dawały im wiele satysfakcji i radości, pomimo dużego wysiłku.- Od września ub. roku prowadzimy już regularne próby, chórzyści przychodzą, aby rozwijać siebie i ćwiczyć do niedzielnych liturgii, ale nie brakuje im także aspiracji do tego, żeby wykonać też coś ponad tą pracę, można powiedzieć podstawową. Efektem tego są różne wyjazdy czy udziały w warsztatach i mimo krótkiej działalności, mieliśmy okazję brać udział w warsztatach, np. organizowanych przez Anińskie Towarzystwo Artystyczne, warsztaty chóralne, które prowadził Jan Krutul, współczesny kompozytor, dyrygent. W warsztatach tych brało udział blisko stu chórzystów, więc nasi chórzyści mieli okazję w tak dużym wydarzeniu... – mówi założyciel i dyrygent chóru i dodaje, że innym ważnym wydarzeniem było wzięcie udziału we wspólnej próbie z Chórem Archikatedry Warszawskiej, gdzie na zaproszenie prof. Dariusza Zimnickiego, dyrygenta tegoż chóru, mogli wspólnie z tak doświadczonym zespołem ćwiczyć.
O rodzinnym chórze, z jego dyrygentem, organistą Damianem Mączarskim rozmawia Waldemar Jaroń.
1 komentarze
Nareszcie Kolegiata ma chór. Do tej pory różnie to bywało.