Wicepremier Kowalczyk spotkał się z rolnikami w Górznie
Region
Pon. 31.01.2022 10:51:23
31
sty 2022
sty 2022
O sprawach ważnych dla polskiej wsi rozmawiał w piątek 28 stycznia wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk z rolnikami z powiatu garwolińskiego. Tematem rozmów były między innymi ceny nawozów, ubezpieczenia upraw i zwierząt, Wspólna Polityka Rolna, emerytury dla rolników i wyzwania stojące przed resortem i rolnikami.
Spotkanie zorganizowane z inicjatywy starosty garwolińskiego Mirosława Walickiego i wójta gminy Górzno Waldemara Sabaka, było rzeczową oceną sytuacji polskiego rolnictwa i prac rządu nad wyjściem z trudnej niejednokrotnie sytuacji.Minister wskazał najważniejsze problemy do rozwiązania w rolnictwie i kierunki działań realizowanych obecnie przez resort. Ceny trzody chlewnej są poniżej oczekiwań rolników i opłacalności produkcji i dotyka to rolników w całej Unii Europejskiej. - Mam nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy ten problem się rozwiąże- mówił minister Kowalczyk. Wśród przyczyn tej sytuacji wymienił ASF oraz praktyczne zamknięcie eksportu do Chin. - Jeśli chodzi o ASF, udało się dokonać rzeczy takich, gdzie rolnicy przyłożyli się trochę do bioasekuracji i efekty już widać. I druga rzecz, to jest przetrzymanie tego trudnego okresu na rynku trzody chlewnej, bo z tego, co wypowiadali się ministrowie rolnictwa UE, to wygląda na to, że wielu rolników w Europie rezygnuje z hodowli czy produkcji świń, co jest bezpośrednią konsekwencją tej sytuacji na rynku. Wychodzimy jednak z założenia, że wkrótce ta sytuacja się odwróci, bo mniejsza podaż wywoła popyt i ceny skupu muszą wzrosnąć. Wtedy polscy rolnicy powinni mieć możliwość powrotu do hodowli, ale, żeby mieć taką możliwość, to trzeba mieć materiał hodowlany, czyli lochy, stąd m.in. wprowadzony program dopłat do utrzymania loch- stwierdził wicepremier. Minister Kowalczyk ubolewał nad trudną sytuacją na rynku nawozowym, bo ceny nawozów wzrosły o 400%. - My jesteśmy gotowi jako budżet państwa wypłacić ok. 3 mld zł, żeby te rekompensaty rolnikom dać, tylko musimy mieć zgodę UE, bo bez zgody, byłaby to niedozwolona pomoc publiczna- wyjaśniał H. Kowalczyk. Minister przybliżył założenia Zielonego Ładu, który dotyczy redukcji zużycia nawozów sztucznych i chemicznych środków ochrony. - U nas te redukcje będą dużo niższe, niż w krajach Europy Zachodniej i to będzie nasz atut w konkurencji na rynku wspólnotowym i nie tylko - uważa minister Kowalczyk. Mówił też o suszy i innych ryzykach, stratach i kompleksowym ubezpieczeniu upraw przez rolników. -Chcemy oferować kompleksowe ubezpieczenie wraz z ryzykiem suszy i aby rolnicy, którzy zawrą umowy mogli liczyć na pełne rekompensaty za poniesiony straty. Można dopłacić 65% z budżetu państwa do składek ubezpieczeń upraw rolnych, 35% zapłaci rolnik. I to jest nielimitowane, jeśli chodzi o przepisy europejskie- zapowiedział wicepremier. Minister mówił też o holdingu spożywczym, by m.in. zapobiec zmowom cenowym i podkreślił, że dobiegają końca prace nad emeryturami rolniczymi. - Już przygotowujemy ustawę, myślę, że około połowy roku ona by weszła w życie, że rolnik, który osiągnie wiek emerytalny, kobieta 60 lat, mężczyzna 65 lat, może pobierać emeryturę i nie musi się wyzbywać gospodarstwa, nie musi zaprzestawać pracy na gospodarstwie- akcentował. Poinformował również, że przy obniżeniu stawek VAT w ramach tarcz antyinflacyjnych, żaden rolnik nie straci.
Relacja Waldemara Jaronia
POSŁUCHAJ
0 komentarze