Wyjątkowy jubileusz mieszkanki Parysowa /AUDIO/

Setne urodziny to jubileusz, którego dostępują nieliczni. Pani Elżbieta Jonakowska z Parysowa udowadnia jednak, że wiek to nie tylko liczba – to również bogactwo doświadczeń, mądrości i niezwykła historia. 18 listopada, w dniu urodzin dostojną jubilatkę odwiedziły władze samorządowe gminy i Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, a premier Donald Tusk przesłał list gratulacyjny.

Są takie chwile, które wzruszają do łez – gdy czas zdaje się zwalniać, a całe życie człowieka układa się w jedną piękną opowieść. W Parysowie przeżyto właśnie taki moment. Pani Elżbieta, skromna, ciepła i pogodna, świętowała swoje setne urodziny otoczona rodziną i tymi, którzy od lat darzą ją ogromnym szacunkiem. - Jubileusz jest także szczególnym powodem dumy rodziny, mieszkańców i władz samorządowych gminy Parysów. To również dla mnie wyjątkowa możliwość, aby złożyć Pani serdeczne gratulacje oraz życzyć przede wszystkim zdrowia, pogody ducha i wszelkiej życiowej pomyślności – podkreślała wójt Bożena Kwiatkowska i wspólnie z przewodniczącym RG Markiem Boguszem oraz kierowniczką USC Agnieszką Ponceleusz wręczyli jubilatce naręcze kwiatów, oryginalny akt urodzenia i podarunek, a ks. Łukasz Sawicki, wikariusz miejscowej parafii podarował pani Elżbiecie obraz Matki Bożej Parysowskiej.

Specjalne gratulacje napłynęły także od premiera Donalda Tuska i wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, które przekazała Alicja Cichoń z siedleckiej delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. - Gratuluję niezwykłego jubileuszu i jednocześnie składam płynące z głębi serca życzenia, aby kolejne lata mijały w dobrym zdrowiu i były wypełnione codzienną życzliwością osób Pani najbliższych – napisał szef rządu. Gratulacje i specjalny tym razem list od prezes centrali Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przekazał kierownik Placówki Terenowej w Garwolinie Jerzy Piesio. - Z okazji 100 lat życia, składam pani gratulacje, i życzę dalszych, długich lat życia w zdrowiu i pomyślności – winszował.



Pani Elżbieta, mimo stu lat, cieszy się dobrym zdrowiem, jasnością umysłu i serdecznością, która od razu udziela się rozmówcom. Mieszka nadal w Parysowie, gdzie otacza ją troskliwa rodzina – dwóch synów, synowa, wnuczki i prawnuki. Jak przyznają bliscy, ma świetną pamięć i uwielbia wspominać dawne czasy, stając się wtedy niezwykle żywą i ciekawą rozmówczynią.

Urodzinowy tort, lampka szampana oraz wspólnie odśpiewane „Dwieście lat” dopełniły tego pięknego, rodzinnego święta.



Relacja Waldemara Jaronia