Garwolin

Misje ewangelizacyjne w Samogoszczy

03
mar 2023

Piąty dzień misji ewangelizacyjnych w parafii pw. Jadwigi Śląskiej w Samogoszczy przypadł w pierwszy czwartek miesiąca – dzień szczególnej pamięci o nierozerwalnie związanych ze sobą sakramentach: Eucharystii i kapłaństwie. Wierni dziękowali Bogu za Jego żywą obecność w chlebie i winie, za kapłanów, którzy pomagają spotykać się z Bogiem, a także za osoby konsekrowane.

W misyjnej homilii ks. dr Mateusz Czubak zauważył, że ludzie muszą na nowo odkryć smak Eucharystii. Przypomniał, że została ona ustanowiona w święto Paschy, które upamiętniało wyjście Narodu Wybranego z niewoli egipskiej. Jezus zaskoczył wtedy uczniów, ponieważ biorąc w ręce chleb nie wypowiedział tradycyjnej formuły, o tym, że to chleb, jaki jedli ojcowie wychodzący z Egiptu, ale dał im chleb jako swoje ciało. Dlatego też Eucharystia nie ma przypominać niewoli, ale ucztę dzieci Bożych.

W dalszej części misjonarz mówił o tym, że w Eucharystii chodzi o to, żeby każdy stał się Eucharystią, by ona nas przemieniała, byśmy stawali się ciałem Chrystusa – pokarmem dla innych, także dla tych którzy Eucharystię uważają za zbędną. Ma doprowadzić do tego, by mówiono o nas tak, jak według relacji Tertuliana mówili poganie o pierwszych chrześcijanach: „Patrzcie, jak oni się miłują”.

Ks. Mateusz zwrócił także uwagę na to, że w Eucharystii kapłan jednoczy się z Chrystusem – nie może oddzielić się od słów przeistoczenia „bierzcie i jedzcie, to jest ciało MOJE”. Jednak to zjednoczenie jest zadaniem nie tylko kapłanów, ponieważ oprócz kapłaństwa sakramentalnego jest również kapłaństwo powszechne, w które włączeni są wszyscy wierni. W związku z tym warto zadać sobie pytanie, czy będąc częścią ludu kapłańskiego pozwalamy, żeby Jezus brał nas w swoje ręce i rozdawał tym, którzy potrzebują, czy oddajemy się do Jego dyspozycji, by być z Nim.

Żeby mocniej przeżywać Eucharystię, potrzebujemy tęsknoty za Bogiem – przypominał kaznodzieja. Potrzebujemy powtórzyć słowa z ostatniej wieczerzy, które Jezus wypowiada w modlitwie arcykapłańskiej (J, 17), oddając przez to całych siebie i uznając swoją godność w Bogu. Wtedy odkrywamy, że modlitwa ma moc, że naprawdę, kiedy prosimy, to otrzymujemy.

Ks. Czubak zauważył, że nie ma w nas głodu Boga, dlatego tak mało ludzi interesuje się życiem z Jezusem, dlatego pustoszeją seminaria i domy zakonne. Apelował o modlitwę w intencji świętych powołań kapłańskich i zakonnych, ale zwrócił też uwagę, że Boga mogą nieść również świeccy, powołani do małżeństwa.

Homilię zakończyła refleksja połączona z zachętą do tego, by nasze „amen” przy przyjmowaniu komunii świętej oznaczało gotowość do zjednoczenia z Jezusem.
Po kazaniu nastał wzruszający moment – ks. Bogusław Filipiuk i ks. Henryk Demiańczuk odnowili swoje przyrzeczenia kapłańskie, wyrażając tym samym wolę dalszej służby Bogu przez prowadzenie do Niego powierzonych im wiernych. Po nich także siostry Służki NMP: Wanda Jastrzębska, Maria Jaroń, Alicja Skiba, Bożena Wróblewska oraz Katarzyna Pyl odnowiły swoje śluby zakonne.

Dodatkową radością napełniło wiernych włączenie do i tak wyjątkowo licznego grona ministrantów kolejnych dwóch chłopców – Stanisława i Kacpra.

Na zakończenie mszy uczestnicy misji mieli okazję posłuchać również świadectwa pana Kamila z Siedlec, który opowiedział o krętych ścieżkach wiary. Na swoim przykładzie mężczyzna pokazał, że mimo braku dobrych wzorców, mimo uwikłania w różne nałogi, w pewnym momencie można wybrać taką drogę, jaką wybrał dobry łotr – nawrócić się, zamiast złorzeczyć, uznać swoją słabość, przyjąć Boże miłosierdzie i okazywać je tym, z którymi żyjemy.

Zaproszony gość zachęcał również do modlitwy za kapłanów, przywołując słowa św. Jana Marii Vianneya: „Nie ma złych kapłanów. Są tylko tacy, za których wierni za mało się modlą”. Apelował, by zauważać otrzymywane od kapłanów dobro, nie wahać się podziękować z dobre kazanie i doceniać ich zaangażowanie.

Pan Kamil przypominał, że Bóg ma moc uzdrawiania, ale Jego największym marzeniem wobec nas jest niebo – uzdrowienia nie mogą stawać na przeszkodzie w osiągnięciu tego celu. Kończąc, zachęcił do oddania się w opiekę Maryi, modlitwy różańcowej oraz do dbałości o życie sakramentalne, szczególnie o regularną spowiedź.
Czwartkową modlitwę zakończyło nabożeństwo pierwszo-czwartkowe.


Inf. Pras.

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.