Parafianie z Samogoszczy uczcili pamięć byłego proboszcza
Kościół
Wt. 28.11.2023 15:22:24
28
lis 2023
lis 2023
Ks. Franciszek Dzięga urząd proboszcza w parafii św. Jadwigi Śląskiej w Samogoszczy pełnił w latach 1933–1960. Najstarsi parafianie wciąż go pamiętają. Przed 60. rocznicą jego śmierci wyszli z inicjatywą budowy nowego pomnika na jego grobie, gdyż poprzedni był już w złym stanie.
Parafianie swój pomysł budowy pomnika przedłożyli obecnemu proboszczowi ks. Bogusławowi Filipiukowi. Po omówieniu tej sprawy na spotkaniu Parafialnej Rady Ekonomicznej podjęto decyzję o przystąpieniu do realizacji zamierzonego dzieła. Ministrant Piotr Paszkowski opracował projekt pomnika, a ksiądz proboszcz zachęcił parafian do poszukiwania zdjęć z lat duszpasterskiej posługi księdza Franciszka w Samogoszczy oraz wsparcia dzieła budowy pomnika swoją cegiełką.Kim był ks. Franciszek Dziega?
Ks. Franciszek Dzięga (ur. 3 października 1884 r. w Radzyniu Podlaskim) święcenia kapłańskie przyjął w 1909 r. z rąk biskupa lubelskiego, Franciszka Jaczewskiego. Zanim przyjechał do Samogoszczy pracował kolejno w parafiach: Bychawa, Zamość, Końskowola, Międzyrzec Podlaski, Lubartów, Kumów Plebański, Sarnaki oraz Rudno.
Na proboszcza parafii Samogoszcz został mianowany 1 maja 1933 r. Urząd ten objął 18 maja 1933 r.
W archiwum parafialnym zachowały się liczne dokumenty autorstwa ks. Franciszka, z których można zaczerpnąć wiele informacji na temat funkcjonowania parafii i duszpasterstwa w latach 1933-1960. Wśród nich jest raport, z którego dowiadujemy się m.in., że w 1938 r. na terenie parafii mieszkały 3062 osoby, poza katolikami było to: 45 Żydów, 10 protestantów i 1 osoba wyznania prawosławnego.
Troskliwy duszpasterz
Podziw budzi liczba osób zaangażowanych w stowarzyszenia katolickie, które funkcjonowały w tym czasie w Samogoszczy: Tercjarstwo (120 osób), Bractwo Najświętszego Sakramentu (140 osób), Bractwo Nauki Chrześcijańskiej (18 osób), Bractwo różańcowe (90 osób), Kółka Różańcowe (375 osób w 25 kółkach), Bractwo Szkaplerza (230 osób), Liga Katolicka (20 osób).
O duszpasterskiej trosce ks. Dzięgi świadczą również pozostawione w księgach parafialnych wskazówki. 5 września 1948 r. pisał: „Musimy wrócić do dawnej surowości życia chrześcijańskiego, lecz do tego należy coraz bardziej pogłębiać i poznawać zasady nauki katolickiej i wcielać je w życie. Wojna nas bardzo zepsuła. My się psujemy, a więc zmieniamy, prawa Boże zawsze są takie same i niezmienne. Wymawiając w pacierzu „bądź wola Twoja”, prosimy Boga, by nam dał łaskę coraz lepszego postępowania według woli Bożej, a więc poprawiania się”, a 3 września 1949 r. radził: „Bądźmy jeden względem drugiego życzliwymi, przychylnymi i uczciwymi, a nie obłudnikami i fałszerzami. A także umiejętnie łagodźmy kłótnie, sami nie jątrzmy. Błogosławieni czyniący pokój”.
Dobry zarządca
Ks. Franciszek Dzięga był także dobrym gospodarzem. W czasie jego posługi w Samogoszczy na cmentarzu erygowano kaplicę pod wezwaniem Matki Bożej Wybawicielki dusz czyśćcowych, wybudowano dzwonnicę, odnowiono prezbiterium i wyremontowano organy.
Ostatni rok życia kapłan spędził w sąsiedniej parafii – w Wildze, gdzie serdecznie przyjął go tamtejszy proboszcz, ks. Kazimierz Szlendak. Ks. Dzięga do ostatnich chwil życia z radością pomagał w pracy duszpasterskiej – spowiadał, odwiedzał chorych, odprawiał nabożeństwa, a nawet uczył dzieci religii. Zmarł 8 listopada 1963 r., w niedługim czasie od nieszczęśliwego wypadku, trzymając w rękach krzyż. Miał 79 lat, z czego 54 przeżył jako kapłan.
Jego pogrzeb odbył się 11 listopada w Wildze. Wzięło w nim udział wielu kapłanów oraz wierni z Samogoszczy i Wilgi. Mszy przewodniczył ks. kan. dr Adam Dawidczyk, dziekan garwoliński, a homilię wygłosił ks. kan. Tomasz Odowski, proboszcz z Górzna.
W nekrologu zamieszczonym w Wiadomościach Diecezjalnych Podlaskich (R. XXXIII Luty 1964 nr 2, s. 48-49) ks. Jan Zubka pisał tak: „Zmarły ks. Franciszek Dzięga należy do kapłanów zasłużonych. Na wszystkich placówkach pracował gorliwie i wszędzie szukał chwały Bożej i pożytku dusz wiernych. Przeszedł w życiu liczne cierpienia. Zachował jednak pogodę ducha i tę stałą niesłabnącą gorliwość kapłańską. Swą pogodą, bezpośredniością, zapałem i poświęceniem jednał sobie przyjaciół. Dla młodszej generacji kapłańskiej może być wzorem, jak w trudnych warunkach duszpasterzować, aby służyć Bogu i bliźnim”.
W 60. rocznicę jego śmierci 8 listopada w Samogoszczy odprawiona została Msza święta w intencji zmarłych księży, którzy posługiwali w tej parafii. Obecny proboszcz, ks. kan. Bogusław Filipiuk, przypomniał wiernym postać ks. Franciszka Dzięgi i zachęcał do modlitwy o nowe powołania kapłańskie, misyjne i zakonne. Wcześniej jego życiorys zamieścił także na profilu parafii na Facebooku. W tym dniu również przystąpiono do demontażu dawnego pomnika. Po kilku tygodniach pracy parafian Romana i Sebastiana Gronków 24 listopada na grobie kapłana w Wildze stanął nowy pomnik ufundowany z ofiar wiernych złożonych w ostatnich dniach października w kancelarii oraz na tacę w Uroczystość Wszystkich Świętych.
Nikt nie przypuszczał, że po sześćdziesięciu latach od śmierci parafianie zechcą w taki sposób okazać wdzięczność swojemu pasterzowi – ks. Franciszkowi Dziędze.
Zobacz Galerię
7 Zdjęć
oprac. ks. kan. Bogusław Filipiuk, Alicja Kościesza
1 komentarze
Czy ten ksiądz to rodzina do bp. Dziegi, który też pochodzi z Radzynia.