Jechała pod prąd, żeby uniknąć korka na ekspresówce
Region
Wt. 30.04.2024 18:28:34
30
kwi 2024
kwi 2024
Na S17 doszło do trzech zdarzeń, w wyniku których ruch na trasie prowadzącej do Lublina odbywał się jednym pasem. Jedna z kierujących nie czekała na udrożnienie drogi – zawróciła i pojechała pod prąd. Na takie zachowanie zareagowali policjanci ruchu drogowego. Kobieta, która wybrała najbardziej nierozważne i niebezpieczne rozwiązanie, otrzymała 2 tys. mandatu i 15 punktów karnych.
Dzisiaj na trasie S17 praktycznie w jednym czasie doszło do 3 zdarzeń drogowych. W ich wyniku kierowcy napotykali utrudnienia, jednak policjanci tak szybko, jak tylko to było możliwe, przywrócili ruch jednym pasem w kierunku Lublina. - Niestety, nie wszyscy kierowcy dostosowali się do wolniejszego tempa przejazdu. Kierująca volkswagenem wybrała najbardziej nierozważne i niebezpieczne rozwiązanie. 43-latka zawróciła i jechała pod prąd. Na takie nieodpowiedzialne zachowanie, które zagrażało niebezpieczeństwem spowodowania wypadku, a nawet katastrofy, zareagowali policjanci ruchu drogowego. Na kierującą volkswagenem nałożyli mandat w wysokości 2 tys. zł i 15 punktów karnych – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin.Policjanci przypominają, że zawracanie i jazda pod prąd na autostradach i trasach szybkiego ruchu są niedozwolone, ale przede wszystkim niebezpieczne. Zwłaszcza w czasie, kiedy natężenie ruchu jest bardzo dużo, tak jak teraz - przed majowym weekendem.
na podst. inf. KPP
0 komentarze