Powiat garwoliński: starostwo ze sprzętem ratującym życie
Region
Pt. 21.05.2021 09:32:10
21
maj 2021
maj 2021
Dzięki defibrylatorowi w wielu przypadkach można uratować życie człowiekowi, który z różnych przyczyn zasłabł, omdlał, dostał zawału serca czy udaru. Garwolińskie starostwo powiatowe i OSiR w Miętnem są jednymi z niewielu instytucji w powiecie wyposażonymi w takie urządzenie.
Jest ono przystosowane do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej zarówno osobom dorosłym, jak i dzieciom. - Za ok. 20 tys. zł, to był koszt całkowity, czyli zakup urządzeń oraz szkolenia pracowników, Rada Powiatu Garwolińskiego przeznaczyła środki na zakup dwóch defibrylatorów. Zdecydowaliśmy się je zamieścić na obiektach, które należą do powiatu garwolińskiego, pierwszy z tych sprzętów został zainstalowany na zewnętrznej stronie starostwa powiatowego tak, żeby mógł służyć w razie potrzeby nagłego zatrzymania krążenia, także mieszkańcom Garwolina, przebywającym w danej chwili w pobliżu budynku starostwa- mówi starosta Mirosław Walicki.Drugi aparat umieszczono na elewacji budynku Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miętnem. - Przypomnę, że działa tam kilka placówek, szkoła średnia, hotel, ośrodek sportu i rekreacji, Środowiskowy Dom Samopomocy oraz Warsztaty Terapii Zajęciowej, więc umieszczenie tam, tego defibrylatora, tym bardziej, że są dwie placówki z osobami niepełnosprawnymi, daje możliwość szybszego i bardziej konkretnego dotarcia z pomocą w razie nagłej potrzeby...- dodaje gospodarz powiatu.
Defibrylator jest urządzeniem bezpiecznym i bardzo łatwym w obsłudze. Z pomocą wyraźnych, spokojnych poleceń głosowych i obrazów wyświetlanych na ekranie, defibrylator pokazuje krok po kroku, jak właściwie przeprowadzić akcję reanimacyjną. - Został przeprowadzony audyt bezpieczeństwa, dzięki któremu zweryfikowaliśmy procedury i wybraliśmy optymalne miejsce do zainstalowania defibrylatorów - wyjaśnia Diana Kwiatkowska, dyrektor Wydziału Organizacyjno - Administracyjnego starostwa. - Czas dotarcia z pomocą do osoby poszkodowanej jest kluczowy, dlatego w zależności od budynku i jego konstrukcji, defibrylatory zainstalowaliśmy w miejscach gwarantujących szybki czas ich zastosowania - dodaje dyrektor Kwiatkowska.
Więcej w relacji Waldemara Jaronia
ABol/Js
0 komentarze